RAZEM OD 2002r. MASZ PYTANIA? NAPISZ DO NAS

November, Bielsko - Biała Straconka

  • START
  • BLOG
  • HISTORIA
  • FAN CLUB
    • GALERIA
      • 2015
        • Wisła PŚ 2015
        • Planica PŚ 2015
      • 2016
        • Zakopane PŚ 2016
      • 2017
        • Bischofshofen TCS 2017
        • Zakopane PŚ 2017
        • Planica PŚ 2017
        • Planica 2017 – RELACJA
        • LGP Hinzanbach 2017
        • LGP Klingenthal 2017
      • 2018
        • Bischofshofen TCS 2018
        • Kubek November
        • Zakopane PŚ 2018
        • Planica PŚ 2018
      • 2019
        • Zakopane PŚ 2019
        • Innsbruck MŚ w Seefeld 2019
        • Planica 2019
        • Red Bull 400
      • 2020
        • Zakopane PŚ 2020
NAPISZDO NAS
sobota, 26 stycznia 2019 / Opublikowane w PUCHAR ŚWIATA

Poranna bomba w Sapporo!

Okurayama, Sapporo, 26.01.2019r.

Spokojnie, spokojnie. Nic strasznego się nie stało! Wręcz przeciwnie. Kto lubi sobie poleżeć dłużej w weekend, ten zapewne został szybko obudzony dzisiejszego ranka. Pod warunkiem, że choć przyciszony, ale miał włączony telewizor na sportowej stacji. Bo dzisiaj w Sapporo się naprawdę działo.

Magiczny rekord skoczni Okurayama ustanowił dzisiaj Kamil Stoch

Choć bardzo przeziębiony, w II serii skoczył na niewiarygodną odległość 148,5 metra. Poprzedni rekord pobił aż o 4,5 metry. Nawet Stefan Horngacher z radości oddał swój skok w trenerskim gnieździe. Też go ustał.

Czy coś Wam ten skok przypomniał

No, oczywiście! Willingen 2001, gdzie Adam Małysz przeskoczył wtedy skocznie Muhlenkopfschanze skacząc 151,5 metra. Wtedy po tym skoku Adama Niemcy zostali zmuszeni skocznię tą przebudować. Czy po dzisiejszym wyczynie Kamila Japończycy już zbierają Jeny na przebudowę Okurayamy?

Jednak konkursu Kamil Stoch nie wygrał

Był drugi. Wygrał znowu Stefan Kraft. Zrobił to, co zawsze starał się robić Małysz – oddać dwa równe skoki. I choć po I serii był dopiero czwarty pokonał Stocha, prowadzącego po I serii Roberta Johanssona oraz gospodarza Ryoyu Kobayashiego.

Konkurs jak to w Japonii bywa – loteria

W Sapporo wiatr rozdawał karty i sam decydował, komu pomoże a komu zaszkodzi. Najpierw doprowadził do frustracji Maćka Kota, który oddał najkrótszy skok w konkursie. Potem nie pomógł Wolnemu, nie pomógł również Huli i Kubackiemu. Jako tako neutralny był w próbie Żyły i Stocha. Podsumowując ten jakże ważny czynnik w skokach narciarskich, dzisiejszy konkurs po raz wtóry potwierdził, że uśrednianie przeliczników za wiatr to nadal porażka FISu. Trzeba z tym szybko skończyć, albo szybko usprawnić. Nawiasem mówiąc pomiar odległości poprzez sędziów stojących wzdłuż zeskoku to również prahistoryczna forma w dobie tak rozwiniętych nowoczesnych technologii.

Wracając do samych skoków. Do wysokiej i stabilnej formy wrócił Stefan Kraft. Przypominam, że to również Austriak wygrał tydzień temu w Zakopanem. W podobnym stylu. Dwa równe skoki. Regularnie pnie się w klasyfikacji Pucharu Świata. Przegonił Żyłę i jest tuż za Stochem. A za niespełna miesiąc będzie bronił dwóch złotych medali MŚ z Lahti. To jednak nie znaczy, że zachowuje się jak Ryoyu Kobayashi na początku sezonu. Jeżeli uda się Kamilowi oddawać podobnie dwa równe skoki to w Seefeld i w Innsbrucku będzie baaaardzo ciekawie.

A drużynowo?

My nadal nie mamy czwartego, Niemcy dzisiaj też nie najlepiej i dołożyliśmy im trochę w Pucharze Narodów. Jedynie duży progres widać u Austriaków. Właśnie wymieniłem moich trzech kandydatów do medali MŚ w konkursie drużynowym. Oczywiście w tej kolejności, którą wymieniłem.

Za oknem mojego domu znowu sypie śnieg. W Sapporo ma również sypać. Cóż, trzeba zapalić w kominku, wypocząć, no i właśnie. Warto się kłaść spać, czy może damy radę dotrwać do drugiego konkursu na Okurayamie już w niedzielę o 02.00. No co, a w Sylwestra się da? Kto wstanie, w nagrodę będzie mu dane odśpiewać Mazurka Dąbrowskiego. W końcu. Obiecuję.


Wyniki i klasyfikacje:

Sapporo konkurs indywidualny – sezon 2018/2019 – sobota
Klasyfikacja indywidualna PŚ – sezon 2018/2019
Klasyfikacja indywidualna TCS – sezon 2018/2019

  • Tweet

Polecamy również przeczytać:

TCS – Oberstdorf: Kolejna porażka FISu i organizatorów Turnieju!
A w Szwajcarii hula wiatr! Austriacy zdominowali pierwszy konkurs.
Kamil Stoch
Ostatni skok Kamila Stocha decyduje o zwycięstwie

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najbardziej popularne nasze wpisy na blogu:

  • Największe oszustwo w skokach narciarskich. Historia Stanisława Marusarza.
  • Trzeba było nas nie denerwować
  • Szczęściarz tygodnia
  • Ale się porobiło
  • Prawdziwy Święty Mikołaj na skoczni Rukatunturi
  • Pierwsze koty za płoty
  • Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie. Winny COVID-19
  • Kierunek Kranjska Gora. Właśnie mieliśmy być w drodze!
  • Kraft na dywanik
  • No i co Panie Borku? Koalicja System - Aura

Najnowsze komentarze

  • Edek - Czas wspomnień i nowe zadania Norberta.
  • November - Kraft na dywanik
  • wawri - Kraft na dywanik
  • Edek - Zakopane, międzynarodowe święto skoków narciarskich
  • Marta - Trzej Królowie to polscy skoczkowie

Ostatnio dodane:

  • Największe oszustwo w skokach narciarskich. Historia Stanisława Marusarza.

    Co jakiś czas wraca dyskusja o roli not sędziow...
  • Trzeba było nas nie denerwować

    Gdyby 10 dni temu ktoś miałby odwagę stwierdzić...
  • Szczęściarz tygodnia

    W pełni szczęśliwy jest tylko ON. Zawodowo i pr...
  • Ale się porobiło

    Rosjanie pokazali, że potrafią. Jak jeden mąż, ...
  • Prawdziwy Święty Mikołaj na skoczni Rukatunturi

    Ten sympatyczny starszy pan, z długą siwą brodą...

NAPISZ DO NAS!

Kochasz skoki narciarskie? Chciałbyś o nich pisać recenzje czy felietony? Napisz do nas. Możemy zacząć wspólnie współpracować.
I pamiętaj. Nie musisz być profesjonalistą. Wystarczy, że masz pasję i chęć.

  • SOCIAL MEDIA
November, Bielsko - Biała Straconka

© 2002 All rights reserved. Wykonanie własne: November, Bielsko - Biała Straconka.

TOP