Między ustami a brzegiem Pucharu Świata – odcinek 13
Występują: Niebagatelne sumy, chciwość, głupota i żal, który aż serce ściska.
– Ponad 20 tys. sprzedanych biletów, zaproszenie dla prezydenta kraju, obecność najlepszych skoczków świata – na wielkie pożegnanie Adama Małysza a Pan mi mówi, że nie mamy gdzie skakać?!!! – wrzeszczy przez telefon prezes Turner.
– Pan się myli – oznajmia rozmówca – Wielka Krokiew jest do wynajęcia i gotowa do użycia – ciągnął dalej.
– Ale suma jaką żądacie jest z kosmosu!!! – nie przestawał krzyczeć Prezes – Przecież to skandal. Żądacie kwoty 10-cio krotnie większej niż za zawody Pucharu Świata! To nienormalne! – wtórował Prezes.
– Niech się Pan uspokoi. I proszę nie krzyczeć. Mamy prawo do podwyższenia kosztów wynajmu obiektu dla imprezy komercyjnej. A Skoki do celu imprezą sportową nie są – oznajmił życzliwie.
– Wie Pan co? – próbuje skończyć prezes Turner – poprzewracało Wam się w głowach! – i rzucił słuchawką.
Na szczęście Związek nie jest organizatorem imprezy a prezes Turner z własnej woli i szacunku dla bohatera imprezy chciał zwyczajnie pomóc. Na darmo. COSik mi się zdaje, że wynajmujący jest nieugięty. A sam Adam? Nasz mistrz już teraz żałuje tego co się dzieje. I przyznaje, że jak strony biorące udział w organizacji imprezy się nie dogadają, poprosi swojego sponsora o jej przeniesienie. A tu kandydatów czy oferentów nie brakuje.
Gdyby nie nieczynny wyciąg na Malince sprawa byłaby z pewnością jasna. Skocznia Skalite odpada. Akurat w tym czasie na stadionie skoczni jest organizowany koncert nie do odwołania. Zresztą sam Prezes nie chce się mieszać w sprawy osobiste przyszłego swojego zięcia. Oferty złożyły również Spodek, Torwar, słynna kręgielnia w stolicy oraz znany i szanowany nocny klub z Warmii i Mazur. Wszystkie te organizacje wspomniały, że mogą zorganizować COS do celu.
A w Związku znowu nerwowo. Halinka, Sabinka i Waldemar debatują w sprawie pożegnalnej imprezy Adama w zupełnie luźnym tonie.
– Kochane – zaczął Waldemar, wzięty aktualnie kurier – A nie przyszło Wam do głowy to, że taka impreza dla kibica powinna być w ogóle za darmo? Przecież to jest impreza aby uczcić karierę jednego z najlepszych skoczków w historii tej dyscypliny. A zaślepiony kibic wykupił bilety w ciągu kilku dni. Przecież jawnie się rysuje fakt, że mimo wszystko ktoś chce na tej imprezie zarobić kupę kasy. To dlaczego mają pretensję, że cena za wynajem skoczni okazuję się być może proporcjonalna do zysków z imprezy? – tu skończył.
Halinka i Sabinka zbladły. W tym to one są dobre, bo to już nie pierwszy raz. I faktycznie Waldemar może mieć rację. Ciężko się połapać w tym wszystkim. Mimo wszystko jesteśmy dobrej myśli, że wszystko się dobrze ułoży z zyskiem dla Wszystkich. I miejmy nadzieję, że do odwołania pożegnania Małysza nie dojdzie. W przeciwnym razie Adam będzie musiał odwołać zakończenie kariery.
A już wkrótce… No, to mnie się podoba! Oby tak dalej!