RAZEM OD 2002r. MASZ PYTANIA? NAPISZ DO NAS

November, Bielsko - Biała Straconka

  • START
  • BLOG
  • HISTORIA
  • FAN CLUB
    • GALERIA
      • 2015
        • Wisła PŚ 2015
        • Planica PŚ 2015
      • 2016
        • Zakopane PŚ 2016
      • 2017
        • Bischofshofen TCS 2017
        • Zakopane PŚ 2017
        • Planica PŚ 2017
        • Planica 2017 – RELACJA
        • LGP Hinzanbach 2017
        • LGP Klingenthal 2017
      • 2018
        • Bischofshofen TCS 2018
        • Kubek November
        • Zakopane PŚ 2018
        • Planica PŚ 2018
      • 2019
        • Zakopane PŚ 2019
        • Innsbruck MŚ w Seefeld 2019
        • Planica 2019
        • Red Bull 400
      • 2020
        • Zakopane PŚ 2020
NAPISZDO NAS
środa, 13 marca 2013 / Opublikowane w PUCHAR ŚWIATA

Lahti i Kuopio: Teraz już tylko bitwa o podium w Pucharze Świata

Mistrzostwa Świata za nami. Ale to jeszcze nie czas na odpoczynek. Wręcz odwrotnie. Teraz „zwiedzanie” Skandynawii. Właściwie w ciągu tygodnia objazdówka po Finlandii i Norwegii.

Na początek Lahti, to samo, w którym Małysz zdobywał swoje pierwsze medale MŚ. Ta impreza będzie tam znów rozgrywana za cztery lata. Może tam znów Stoch czy inny Polak… Wystarczy, przynajmniej na razie. Skupmy się na końcówce Pucharu Świata.

Nasz „narodowy szaman” oświadczył, że nasz nowy Mistrz Świata zdominuje resztę sezonu. Ale wcześniej znów konkurs drużynowy. W czołówce ścisk jak w Predazzo. Prym wiedli Niemcy i prowadzenia nie oddali do końca. Za nimi Norwegowie (już bez niespodzianek w punktacji). Dalej POLACY. I tym razem niewiele zabrakło do miejsca drugiego, tyle, że do Norwegów. A gdzie Mistrzowie Świata? Są – tuż za podium. W naszej reprezentacji jedna zmiana. Za Dawida wskoczył Miętus. Czyżby drużynowo znaleźliśmy swoje miejsce w szeregu? Gdzie tam! W Planicy będzie jeszcze lepiej!

 

Wracając do „szamana” z Wisły


Prawie się jego proroctwo spełniło. Prawie, to znaczy do I skoku Kamila w  konkursie indywidualnym w Lahti. Początek dobry, bo po I serii Stoch był na podium. Jednak II skok już taki dobry nie był. Stoch konkurs zakończył na miejscu piątym, choć do podium zabrakło niewiele. W czołówce było tak gęsto, jak w przypadku skoków na skoczniach normalnych. No cóż, najlepsze wróżki popełniają błędy. Zawody wygrał Freitag. Dalej Bardal, Freund i Jacobsen czyli najwięksi rywale Kamila do „pudła” w PŚ. Reszta naszych też dobrze: Maciek szósty, Piotrek dwunasty, Krzysiek Miętus dziewiętnasty. Podsumowując – bardzo przyzwoicie. Należy odnotować ważny fakt – kwalifikacje do tego konkursu wygrał… Maciek Kot!

Szybka zmiana miejsca na Kuopio. W poniedziałek kwalifikacje, wtorek zawody. Nasi na treningach i w kwalifikacjach znów bardzo dobrze. Na czele Stoch i Kot, za nimi reszta. Do konkursu dostali się wszyscy. Nawet Stefan Hula.

Jak to często bywa w tych stronach – mocny wiatr i opady śniegu. Lecz tego dnia te warunki nie przeszkadzały naszemu Mistrzowi z Zębu. Dwa perfekcyjne skoki i pierwsze zwycięstwo Kamila Stocha w zawodach Pucharu Świata w tym sezonie! Co jeszcze jest ważne – tylko pół metra zabrakło Kamilowi do rekordu skoczni w Kuopio. Tak na marginesie – Kamil chyba jeszcze nie ma w swym dorobku żadnego rekordu jakiejś pucharowej skoczni.

 

Reszta naszych dzisiaj skakała słabiej


Maciek Kot nawet nie wszedł do serii II. Najlepiej poza Kamilem zaprezentował się Piotrek Żyła, bo był piętnasty. A w swoje urodziny Dawid Kubacki zajął dwudzieste czwarte miejsce. A Stefan Hula? Sensacji nie było czyli poza trzydziestką.

Znów szczęście błysnęło w oczach Kamila. Dobre skoki umila nam Kamil różną formą radości. Tym razem po II skoku pokazał, że taniec „Gangnam Style” nie jest mu obcy. Bo machać rękami stojąc to każdy potrafi, a jadąc na nartach „pługiem” to już nie taka prosta sprawa.

Także podsumowując walka o podium w PŚ trwa. Nie da się już tylko doścignąć Gregora Schlierenzauera. On to właśnie dzisiaj „zaklepał” sobie Kryształową Kulę. Otwarta walka dotyczy jeszcze pozostałych miejsc na podium oraz o małą Kulę.
Cała karawana przenosi się do Norwegii do Trondheim i Oslo. Czy w „kolebce skoków” Stoch wywalczy sobie podium PŚ? Oby. A jak nie to rozstrzygniemy wszystko w ukochanej Planicy. Tam ostatnimi czasy Polacy dobrze a nawet bardzo dobrze kończą każdy sezon.

  • Tweet

Polecamy również przeczytać:

Biało – Czerwona Kraina Czarów!
Sapporo – daleka wycieczka po punkty PŚ
Planica2010
Kierunek Kranjska Gora. Właśnie mieliśmy być w drodze!

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najbardziej popularne nasze wpisy na blogu:

  • Największe oszustwo w skokach narciarskich. Historia Stanisława Marusarza.
  • Trzeba było nas nie denerwować
  • Szczęściarz tygodnia
  • Ale się porobiło
  • Prawdziwy Święty Mikołaj na skoczni Rukatunturi
  • Pierwsze koty za płoty
  • Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie. Winny COVID-19
  • Kierunek Kranjska Gora. Właśnie mieliśmy być w drodze!
  • Kraft na dywanik
  • No i co Panie Borku? Koalicja System - Aura

Najnowsze komentarze

  • Edek - Czas wspomnień i nowe zadania Norberta.
  • November - Kraft na dywanik
  • wawri - Kraft na dywanik
  • Edek - Zakopane, międzynarodowe święto skoków narciarskich
  • Marta - Trzej Królowie to polscy skoczkowie

Ostatnio dodane:

  • Największe oszustwo w skokach narciarskich. Historia Stanisława Marusarza.

    Co jakiś czas wraca dyskusja o roli not sędziow...
  • Trzeba było nas nie denerwować

    Gdyby 10 dni temu ktoś miałby odwagę stwierdzić...
  • Szczęściarz tygodnia

    W pełni szczęśliwy jest tylko ON. Zawodowo i pr...
  • Ale się porobiło

    Rosjanie pokazali, że potrafią. Jak jeden mąż, ...
  • Prawdziwy Święty Mikołaj na skoczni Rukatunturi

    Ten sympatyczny starszy pan, z długą siwą brodą...

NAPISZ DO NAS!

Kochasz skoki narciarskie? Chciałbyś o nich pisać recenzje czy felietony? Napisz do nas. Możemy zacząć wspólnie współpracować.
I pamiętaj. Nie musisz być profesjonalistą. Wystarczy, że masz pasję i chęć.

  • SOCIAL MEDIA
November, Bielsko - Biała Straconka

© 2002 All rights reserved. Wykonanie własne: November, Bielsko - Biała Straconka.

TOP