Do dziś cieszyliśmy się z cennych galerii zdjęciowych z najlepszymi skoczkami świata. Cieszyliśmy się, że możemy w Planicy ich spotkać i z nimi porozmawiać. A teraz mamy coś jeszcze bardziej wyjątkowego. W naszym posiadaniu są NARTY MISTRZA ŚWIATA KAMILA STOCHA!!!
Szczytny cel towarzyszył licytacji tych nart na portalu fundacji Faktu. Ciężko chory Pan Jerzy Kleszcz – fotoreporter sportowy potrzebuje respiratora, aby swobodnie oddychać. Ta licytacja i kilka innych miała na celu zakup tego drogiego urządzenia medycznego dla Jurka.
Od razu nasza decyzja była tylko jedna.
Licytujemy tak, aby te narty były nasze! Baliśmy się, czy finansowo damy radę, ale byliśmy zdeterminowani. I UDAŁO SIĘ! Narty Kamila Stocha są nasze!
Jesteśmy dumni z tej licytacji i tej pamiątki. Będzie ona miała w przyszłości jeszcze większą cenę, gdy Kamil zostanie Mistrzem Olimpijskim!
Przy tej okazji chcę kolejny raz podziękować ludziom z naszej grupy novemberowiczów, którzy finansowo uczestniczyli w licytacji. Pomogliśmy choremu człowiekowi a przy okazji mamy tak cenną narciarską pamiątkę. Narty są długie na 240 centymetrów. Przymierzyłem się do nich. Długość robi wrażenie. Narty są lekkie. Swobodnie można je nosić. Przede wszystkim można wyobrazić sobie Kamila, który takie narty na co dzień używa w swojej pracy. Oprócz Kamila wielu skoczków podpisało się na tych „deskach”.
Jak ktoś ma ochotę rozpocząć karierę skoczka narciarskiego a nie ma sprzętu – zgłoś się do nas! Nie, to żart. Nie pozwolimy zetrzeć tych smarów, które używał Kamil. Chyba, że naszymi nartami możemy zrobić komuś frajdę. I może kolejny raz pomóc. To wchodzi w rachubę.