Czy Adam Małysz jest „urodzonym” skoczkiem? Trudno powiedzieć. Gdy wujek Jan Szturc pierwszy raz zabrał go na skocznie Adam miał 6 lat. Po oddaniu pierwszego skoku wylądował… bez butów. Początki były ciężkie. Nawet chciał zakończyć karierę. Aż tu nagle 4 stycznia 2001 roku podczas Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku rozpoczęła się wielka eksplozja formy, która z małymi przerwami trwa do dzisiaj!
Choć w swojej karierze różnie mu się wiodło przydomek WIELKI nie jest na wyrost. Dawał nam Adam wiele radosnych chwil, w których uczestniczyliśmy na żywo. Mamy nadzieję, że mimo 33 lat podobnych chwil będzie jeszcze wiele.
Dlatego dzisiaj Naszemu Mistrzowi składamy najlepsze życzenia urodzinowe. Życzymy Ci Adam przede wszystkim zdrowia, wytrwałości i motywacji do dalszego skakania. Tobie i sobie życzymy kolejnych sukcesów szczególnie tam, gdzie wygrałeś pierwszy raz w życiu i gdzie tak bardzo lubisz skakać – na HOLMENKOLLEN W OSLO! Będziemy tam razem z Tobą!
Maro i cały November