Między ustami a brzegiem Pucharu Świata – odcinek 23
Występują: PK. Czyli jak Olo rozhulał Stefana.
Wbrew naszym zapowiedziom, Olek nie wróci. Trochę się pozniszczoł. Ale odnotowaliśmy spektakularny jego wyczyn, który wpłynął na Stefana, naszego Sokoła ze Szczyrku.
– To była świetna decyzja – wspomina Sabinka, która w momencie wypowiadania tego zdania niemalże doprowadziła do wypadku przy pracy.
– Ty lepiej przestań się bujać! – zaalarmowała Halinka – jeszcze się kiedyś rozregulujesz i upadniesz. Jak ten Autriak Kofik czy coś – dodała Halinka.
A tu żartów nie ma choć jak Sabinka zacznie się bujać to może być z tego niezły fo(r)tel.
Norbert Madeja nominowany do prowadzenia kadry skoczków pewnego dnia wstał i wpadł na genialny pomysł. A z reguły tylko wstaje.
– Będziecie spali dwójkami! – oznajmił – tak będzie lepiej! – dodał. Lepiej miało tutaj konkretne znaczenie.
Chodzi oczywiście o to, że podczas zawodów zagranicznych cała kadra jego podopiecznych będzie sypiać parami, w hotelach. Żeby taniej było. Kryzys się nawarstwia a i Prezes się ucieszy, że na wyjazdy Związek wyda o połowę mniej.
Chyba. I tak się stało. Rutek ma Kowala, Toczek Gąsienice, Kubacki ma Kota, Cieślar dostał Ziobrę, a Olo Stefana. I nic nadzwyczajnego przy tym podziale by nie było jak fakt, że Norbert trafił jak w totka! Dlaczego?
– Stefan! Co Ty tutaj robisz? Przecież to kadra młodzieżowa? – spytał Olo.
Już każdy powiedział to co wiedział, trzy razy wysłuchał dobrze mnie, wszyscy zgadzają się ze sobą a będzie nadal tak jak jest… mógłby pomyśleć Stefan, ale nie! Już wkrótce zobaczycie jak te słowa zadziałają! I gdyby nie Gwiazdka, znaczenie sława magii przyznano by zupełnie innej sprawie.
A już wkrótce: W tym roku ci się uda! Nowy program odchudzający.