RAZEM OD 2002r. MASZ PYTANIA? NAPISZ DO NAS

November, Bielsko - Biała Straconka

  • START
  • BLOG
  • HISTORIA
  • FAN CLUB
    • GALERIA
      • 2015
        • Wisła PŚ 2015
        • Planica PŚ 2015
      • 2016
        • Zakopane PŚ 2016
      • 2017
        • Bischofshofen TCS 2017
        • Zakopane PŚ 2017
        • Planica PŚ 2017
        • Planica 2017 – RELACJA
        • LGP Hinzanbach 2017
        • LGP Klingenthal 2017
      • 2018
        • Bischofshofen TCS 2018
        • Kubek November
        • Zakopane PŚ 2018
        • Planica PŚ 2018
      • 2019
        • Zakopane PŚ 2019
        • Innsbruck MŚ w Seefeld 2019
        • Planica 2019
        • Red Bull 400
      • 2020
        • Zakopane PŚ 2020
NAPISZDO NAS
poniedziałek, 18 października 2010 / Opublikowane w FAN CLUB

Tomasz Gollob – twardziel z Bydgoszczy IMŚ.

Żużel od zawsze był polskim sportem narodowym. Pierwszy sukces w Indywidualnych Mistrzostwach Świata odnieśliśmy w 1966 roku w Goeteborgu. Nasz rodak Antoni Woryna zajął tam trzecie miejsce. Dwa lata później w tym samym miejscu wyczyn ten powtórzył Edward Jancarz. Sukcesy te spowodowały iż w 1970 roku pozwolono na organizację IMŚ we Wrocławiu. Tam vice mistrzem świata został Paweł Waloszek a trzecie miejsce na podium zajął znów Antoni Woryna. Wygrał słynny nowozelandczyk Ivan Mauger.

Pierwszym Polakiem, który zdobył IMŚ był Jerzy Szczakiel w 1973 roku. Te Mistrzostwa odbywały się na słynnym stadionie chorzowskim. Trzeci w Chorzowie był Zenon Plech. Polaków rozdzielił… Mauger. Blisko zdobycia Mistrzostwa w 1979 roku był Zenon Plech. Zawody odbywały się po raz trzeci w Chorzowie. Niestety, znów przeszkodził Polakowi Ivan Mauger. To był ostatni medal Polaka w tej jakże polskiej dyscyplinie.

Do 1994 roku o Mistrzostwie decydowały jednodniowe zawody. Od 1995 roku Mistrz miał być wyłaniany poprzez cykl zawodów Grand Prix. Początkowo było to 6 zawodów. Obecnie cykl stanowi 11 zawodów.

I tyle historii. Zmiany w systemie wyłaniania Mistrza Świata to efekt rozwoju tej dyscypliny sportu. Podobnie było i jest w naszym kraju. Nigdy jednak na polskich ligowych torach nie walczyło tylu obcokrajowców. Co najważniejsze – w polskiej lidzie ściga się cała światowa czołówka. Tak popularna piłka nożna może jedynie pomarzyć o kilkunastotysięcznych widowniach na ligowych potyczkach.

Ale miało być o Tomku Gollobie. Tomek Gollob prawie całe swoje sportowe życie jest związany z miastem, z którego pochodzi – z Bydgoszczą. Tam ponad dwadzieścia lat temu rozpoczął jeździć na motorze w miejscowej Polonii. Obecnie jeździ dla Stali Gorzów Wlkp. Jego sportowych osiągnięć nie sposób wyliczyć. Wielokrotny Indywidualny Mistrz Polski, Drużynowy Mistrz Polski, Drużynowy Mistrz Świata to tylko niektóre z jego trofeów.

W IMŚ po raz pierwszy walczył w 1993 roku. Mało kto wie, iż po zmianie systemu rozgrywania Mistrzostw Świata wygrał pierwsze Grand Prix rozgrywane we Wrocławiu. Zdobycie tym systemem tytułu zmuszało do kompromisów i szczególnych przygotowań do każdego z GP. To nie przeszkadzało Gollobowi na zdobywanie innych cennych trofeów jak np. Złoty i Srebrny Kask. Pierwszy brązowy medal IMŚ zdobył w sezonie 1997. Wyczyn ten powtórzył rok później. W roku 1999 w zdobyciu IMŚ przeszkodziła mu kontuzja. Gdyby nie upadek w zawodach o Złoty Kask już wtedy byłby Mistrzem Świata. Tomek do dziś wspomina ten incydent. Obiecał sobie, że już nigdy nie popełni błędu startu w innych zawodach tuż przed zawodami Grand Prix.

Potem Tomkowi wiodło się gorzej. Wprawdzie w 2001 roku stanął na najniższym podium IMŚ, ale nie takich wyników oczekiwał. Pojawiły się pierwsze myśli o zakończeniu kariery. Dlaczego tego nie zrobił? Uznał, że nie osiągnął tego o czym marzył i chciał o to powalczyć jeszcze raz.

I wszystko rozpoczęło się jakby od początku. Im więcej Grand Prix IMŚ otrzymywały polskie miasta, tym wyżej piął się Gollob. W 2008 roku Tomek był brązowym medalistą, rok później srebrnym. Aż wreszcie w 2010 roku już 39-letni, doświadczony żużlowiec z Bydgoszczy dopiął swego i zrobił to, co Jerzy Szczakiel 37 lat temu – ZDOBYŁ UPRAGNIONE INDYWIDUALNE MISTRZOSTWO ŚWIATA! Z jedenastu GP w sezonie Gollob wygrał trzy, dwukrotnie był drugi i raz trzeci. Tytuł zdobył już w 10 eliminacji w Terenzano. Na ostatnie GP przyjechał już jako nowy mistrz. Te ostatnie zawody odbyły się w rodzinnej Bydgoszczy.

Tych zawodów Tomek nie dokończył. Nie pozwoliła mu w tym kontuzja. Tylko dla kibiców pozwolił sobie na trzy wyścigi. Ból stopy nie pozwolił na więcej. Ale to nie zepsuło święta w Bydgoszczy i całej Polsce. Najważniejsze jest to, iż taka kontuzja nie przeszkodziła Gollobowi w osiągnięciu celu, tak jak to miało miejsce 11 lat temu. Pomimo „słusznego” wieku jak na sportowca Tomasz Gollob nie zamierza kończyć kariery, Chce wyleczyć kontuzję i … jeździć dalej! Pozazdrościć takiego uporu i determinacji.
A może tak dwa tytuły z rzędu?

Nie można zapomnieć również o tym, iż tuż za Tomaszem Gollobem na drugim miejscu IMŚ uplasował się <strong>Jarosław Hampel. Do ostatniego Grand Prix w Bydgoszczy o drugie miejsce walczył z Jansonem Crumpem i z tej walki wyszedł zwycięsko. Dla tego młodego żużlowca z Unii Leszno to największy sukces w karierze. Wyczyn Golloba i Hampela to najlepszy wynik polskiego żużla w historii Indywidualnych Mistrzostw Świata.

  • Tweet

Polecamy również przeczytać:

Oslo – Ten dzień musiał kiedyś przyjść! Adam Małysz kończy karierę!
Piotr Żyła
I ja to kupuję!
Adam – dziękujemy Ci za 10 wspólnych lat!

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najbardziej popularne nasze wpisy na blogu:

  • Największe oszustwo w skokach narciarskich. Historia Stanisława Marusarza.
  • Trzeba było nas nie denerwować
  • Szczęściarz tygodnia
  • Ale się porobiło
  • Prawdziwy Święty Mikołaj na skoczni Rukatunturi
  • Pierwsze koty za płoty
  • Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie. Winny COVID-19
  • Kierunek Kranjska Gora. Właśnie mieliśmy być w drodze!
  • Kraft na dywanik
  • No i co Panie Borku? Koalicja System - Aura

Najnowsze komentarze

  • Edek - Czas wspomnień i nowe zadania Norberta.
  • November - Kraft na dywanik
  • wawri - Kraft na dywanik
  • Edek - Zakopane, międzynarodowe święto skoków narciarskich
  • Marta - Trzej Królowie to polscy skoczkowie

Ostatnio dodane:

  • Największe oszustwo w skokach narciarskich. Historia Stanisława Marusarza.

    Co jakiś czas wraca dyskusja o roli not sędziow...
  • Trzeba było nas nie denerwować

    Gdyby 10 dni temu ktoś miałby odwagę stwierdzić...
  • Szczęściarz tygodnia

    W pełni szczęśliwy jest tylko ON. Zawodowo i pr...
  • Ale się porobiło

    Rosjanie pokazali, że potrafią. Jak jeden mąż, ...
  • Prawdziwy Święty Mikołaj na skoczni Rukatunturi

    Ten sympatyczny starszy pan, z długą siwą brodą...

NAPISZ DO NAS!

Kochasz skoki narciarskie? Chciałbyś o nich pisać recenzje czy felietony? Napisz do nas. Możemy zacząć wspólnie współpracować.
I pamiętaj. Nie musisz być profesjonalistą. Wystarczy, że masz pasję i chęć.

  • SOCIAL MEDIA
November, Bielsko - Biała Straconka

© 2002 All rights reserved. Wykonanie własne: November, Bielsko - Biała Straconka.

TOP