RAZEM OD 2002r. MASZ PYTANIA? NAPISZ DO NAS

November, Bielsko - Biała Straconka

  • START
  • BLOG
  • HISTORIA
  • FAN CLUB
    • GALERIA
      • 2015
        • Wisła PŚ 2015
        • Planica PŚ 2015
      • 2016
        • Zakopane PŚ 2016
      • 2017
        • Bischofshofen TCS 2017
        • Zakopane PŚ 2017
        • Planica PŚ 2017
        • Planica 2017 – RELACJA
        • LGP Hinzanbach 2017
        • LGP Klingenthal 2017
      • 2018
        • Bischofshofen TCS 2018
        • Kubek November
        • Zakopane PŚ 2018
        • Planica PŚ 2018
      • 2019
        • Zakopane PŚ 2019
        • Innsbruck MŚ w Seefeld 2019
        • Planica 2019
        • Red Bull 400
      • 2020
        • Zakopane PŚ 2020
NAPISZDO NAS
piątek, 28 września 2018 / Opublikowane w SATYRA

Wielki powrót Mattiego Nykänena

Satyra o skokach

Satyra o skokach: Między ustami a brzegiem Pucharu Świata – odcinek 40


Występują:
Matti Nykänen – legenda fińskich skoków narciarskich
Finlandia – Agent 0,7


Nie milkną echa zatrudnienia Miki Kojonkoskiego w chińskiej federacji skoków narciarskich a tu kolejna fińska sensacja obiegła nagłówki pierwszych stron gazet. I wcale nie chodzi tu o nową propozycję opakowania światowej klasy trunku (potwierdzam, lubię) spotykanego u cioci na imieninach. Choć jak się później może okazać mogła mieć znaczący wpływ.

I’m back

Powroty na sportowe areny w historii światowego sportu można by opisać zapewne już w grubych księgach. My sami takie powroty już kiedyś notowaliśmy. Choć pewnie powody tych come-backów, których byliśmy świadkami były różne to adrenalina występująca w tej sytuacji z pewnością jest zawsze taka sama. Dzisiaj chcemy odnieść się do decyzji jednego z najsławniejszych legend fińskich skoków.

Kto to jest Matti Nykänen?

Zanim rozpocznę osobistą, krótką charakterystykę postaci muszę odnieść się jednak do sposobu postrzegania gwiazdy dzisiaj przez różne pokolenia. Opis skoczka znacząco będzie się różnić przez osobę wieku średniego od tej, która dzisiaj może mieć kłopoty z napisaniem jego nazwiska. Czyli krótko mówiąc zależy od pierwszych sześciu cyfr polskiego dowodu osobistego. Starsza część fanów skoków narciarskich (czyli prawie ja) pamięta Mattiego zwyczajnie, z niesamowitych wyczynów sportowych z końca jego niesamowitej kariery. Młodsza część entuzjastów już zupełnie inaczej.  A jak czyli?

Sportowiec, celebryta czy bohater dynamiczny?

Dawniej, aby widz mógł dotrzeć do możliwości śledzenia kariery sportowego bohatera, polegać można było wyłącznie na przekazie radiowym czy telewizyjny. Dzisiaj gdy mamy ochotę dowiedzieć się o czymś lub o kimś odpalamy Internety. I czego tak naprawdę szukamy? Od razu wypalę, że sensacji, bo ta bywa zwykle najbardziej interesująca. Po szybkich susach myszką i przewinięciu strony opisującej karierę sportową otrzymujemy treści o życiu prywatnym.

A tam znajdziemy historię jego kilku małżeństw, epizod estradowej przygody (włączając karaoke), wątek striptizera w barze, gdzie obsługiwał klientów jako kelner, występ w reality show, fakt napisania autobiografii czy incydenty związane z łamaniem prawa. No i co bardziej zainteresuje czytelnika? Nudne cyferki z pucharów świata czy olimpiad? Gdzie tam.

Prawdziwe powody

Czym kieruje się taki człowiek aby kolejny raz zaistnieć w pamięci swoich kibiców? Kiedy występuję chęć ponownego wpływu na to, aby podczas czytania stron o sobie szybko przewijać fakty opisujące wątki niesportowe i skupić się tylko na wynikach powodujących poczucie dumy? Nie znam terminów wyborów parlamentarnych w Finlandii ale coś mi mówi, żeby nie iść w tę stronę.

Progi zwalniające

Panowie! Czy potraficie ukryć przed swoimi kobietami, że pijecie alkohol? Mowy nie ma. A teraz zaskoczę również to młodsze pokolenie, Wy też nie! Nigdy nie ukryjecie faktu przed własną matką, gdy przychodzicie w nocy ukradkiem stosując nawet ninja metody. Oczywiście piszę o tych, którzy choć trochę się starają je stosować. I jaki płynie z tego morał? Jakbyśmy dostali coś przed wypiciem zjeść to by nas tak nie chwyciło.

Dobra, zmiana!

Powrót Mattiego do skoków weteranów musi się udać. Choć chciwie sam poszukiwałem jego prawdziwych intencji po kilku chwilach doszedłem do prostej puenty. Skoki narciarskie w Finlandii przeżywają aktualnie potworny regres. I niewątpliwe taki autorytet sportowy jak Matti wywoła swoim zachowaniem wielką, fińską mobilizację. Tego jestem na stówę pewny. Krótko mówiąc, poziom jego obojętności z pewnością nie wzrośnie do poziomu kaczek pływających leniwie w stawie podczas ulewnego deszczu. I kto mi wytłumaczy, że świat dla niego miałby jakiś lepszy plan? Nic tu po mnie.


A już wkrótce: Wracamy na swoje podwórko. Co mi zrobisz jak sobie sesję pyknę?

  • Tweet

Polecamy również przeczytać:

Złota Żyła.
Protest. Niesłychane.
Sztuczna prowokacja.

1 komentarz do " Wielki powrót Mattiego Nykänena”

  1. Edek pisze:Odpowiedz
    28 września 2018 o 16:07

    Skoki dla weteranów ? Jakieś szaleństwo , ale może być widowiskowe 🙂 Nawet bardzo.
    Ciekawe nowinki, dobrze opisane. Jest dobrze. Takie mocne 0,7 🙂

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najbardziej popularne nasze wpisy na blogu:

  • Największe oszustwo w skokach narciarskich. Historia Stanisława Marusarza.
  • Trzeba było nas nie denerwować
  • Szczęściarz tygodnia
  • Ale się porobiło
  • Prawdziwy Święty Mikołaj na skoczni Rukatunturi
  • Pierwsze koty za płoty
  • Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie. Winny COVID-19
  • Kierunek Kranjska Gora. Właśnie mieliśmy być w drodze!
  • Kraft na dywanik
  • No i co Panie Borku? Koalicja System - Aura

Najnowsze komentarze

  • Edek - Czas wspomnień i nowe zadania Norberta.
  • November - Kraft na dywanik
  • wawri - Kraft na dywanik
  • Edek - Zakopane, międzynarodowe święto skoków narciarskich
  • Marta - Trzej Królowie to polscy skoczkowie

Ostatnio dodane:

  • Największe oszustwo w skokach narciarskich. Historia Stanisława Marusarza.

    Co jakiś czas wraca dyskusja o roli not sędziow...
  • Trzeba było nas nie denerwować

    Gdyby 10 dni temu ktoś miałby odwagę stwierdzić...
  • Szczęściarz tygodnia

    W pełni szczęśliwy jest tylko ON. Zawodowo i pr...
  • Ale się porobiło

    Rosjanie pokazali, że potrafią. Jak jeden mąż, ...
  • Prawdziwy Święty Mikołaj na skoczni Rukatunturi

    Ten sympatyczny starszy pan, z długą siwą brodą...

NAPISZ DO NAS!

Kochasz skoki narciarskie? Chciałbyś o nich pisać recenzje czy felietony? Napisz do nas. Możemy zacząć wspólnie współpracować.
I pamiętaj. Nie musisz być profesjonalistą. Wystarczy, że masz pasję i chęć.

  • SOCIAL MEDIA
November, Bielsko - Biała Straconka

© 2002 All rights reserved. Wykonanie własne: November, Bielsko - Biała Straconka.

TOP